Żagań. Geocachingowy sezon 2020 rozpoczęty

Żagań, powiat żagański, woj. lubuskie, PL
Ruszów, Węgliniec, powiat zgorzelecki, woj. dolnośląskie, PL

Lubimy Żagań i żagańskie skrytki – pisałam już o tym wiele razy.
No to gdzie tu się wybrać w pewną lutową, aczkolwiek prawdziwie wiosenną niedzielę? Wiadomo – Żagań zawsze będzie sensowną propozycją, zwłaszcza że od naszej ostatniej wizyty znowu przybyło parę skryteczek.

Ruszów

Po drodze zatrzymaliśmy się w Ruszowie, co by dobrać się do interesująco zapowiadającej się GEOskrytki.
Wiecie… nie mikro! Takim egzemplarzem zawsze warto się zainteresować 🙂
No i fajna była, trochę nietypowo ukryta, ale przynajmniej nikłe szanse, że ktoś ją zniszczy.

Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.

Ruszów, geocaching

A wcześniej mieliśmy małą przygodę, tym razem dla odmiany niezwiązaną z geocachingiem. Otóż przejeżdżając przez jedną z miejscowości na trasie, spotkaliśmy dwóch młodych panów, idących środkiem ulicy i machających, co by nas zatrzymać. Nie wyglądali jednakowoż na żuli, więc nie zwialiśmy przed nimi z obłędem w oczach, ino wysłuchaliśmy, co nam chcieli przekazać. Poinformowali nas, że kawałek dalej droga jest zamknięta z powodu śmiertelnego wypadku, a następnie wskazali objazd przez dzikie leśne ostępy.
Jak już wjechaliśmy w las i dukt wiódł nas spory kawał szutrową drogą, prowadzącą nawet pod torami, a Google Maps nie bardzo wiedziały, gdzie jesteśmy, to przez chwilę zwątpiliśmy, czy aby nie padliśmy ofiarą niewczesnych żartów… Na szczęście po jakimś czasie wyjechaliśmy tam, gdzie trzeba, a wypadek (niestety!) okazał się jak najbardziej prawdziwy.
Tak oto udało nam się troszkę zagubić się w lesie, zanim jeszcze zaczęliśmy keszowanko.

Żagań – teren dawnego obozu jenieckiego

Przede wszystkim dzięki kolejnym skrytkom danwii, po raz któryś już udaliśmy się na teren dawnego obozu jenieckiego w Żaganiu. Za każdym razem poznajemy kolejny fragment tego rozległego terenu.

Pierwsze znalezisko… no cóż… takie mało geocachingowe. Naszukaliśmy się GEOskrytki po chaszczach i niestety – tylko „kości zostały rzucone!” 😉 Swoją drogą, ciekawe czyjeż to szczątki doczesne?

Żagań, geocaching,

Idziemy dalej, śladem kolejnych wyzwań żagańskiego Komisarza Maxa. Ma chłop niezłe przygody, a podążając jego tropem, co rusz wpada porządny geokeszer w jakąś kryminalną kabałę.
Generalnie GEOserię z Komisarzem Maxem, stworzoną przez danwię, polecamy niezmiennie. Skrytki dopracowane pod każdym względem, a zagadki takie właśnie dla mnie w sam raz: nie za trudne, co by się człek nie zniechęcił, ale i wcale nie banalne, więc pewien wysiłek intelektualny trzeba włożyć w poszukiwanie rozwiązania.
Tak, zdecydowanie nasza ekipa tworzy mikro fanklub danwii i Komisarza Maxa 😉

Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,

Jakbyście nie wiedzieli, to teren, po którym się poruszamy, to dawny żagański obóz jeniecki. To właśnie tam znajdował się m.in. Stalag Luft III – ten od „Wielkiej Ucieczki”!
Więcej do poczytania choćby w moich starszych wpisach na temat żagańskich wojaży i The Great Escape.

Stoi na stacji… Ok1-198

Kolejna GEOskrytka zaprowadziła nas w okolice dworca kolejowego. Do tej pory grasowaliśmy tak bardziej od strony terenów poobozowych, tym razem podjechaliśmy „od miasta”.

Skrytka skrytką, ale oczywiście nie omieszkaliśmy obfotografować z każdej strony lokalnej gwiazdy, czyli parowozu Ok1-198 z 1919 r., który dumnie stacjonuje na peronie 1.

Żagań, geocaching,

Park pałacowy

Kolejny żagański etap tej wycieczki to park przy pałacu książęcym w Żaganiu. Miejsce jest niesamowite, choć obecnie to tylko namiastka dawnej świetności, zwłaszcza tereny za Bobrem (taka rzeka).
Niegdyś cieszyły tu oko altany, pergole i inne cudeńka małej architektury i nie tylko. Dziś śladem po nich są kamienie z wykutymi nazwami i tablice, którymi współczesny Żagań wspomina to, co se ne wrati.
Wciąż jednak jest to świetna miejscówka na spacery no i… geocaching.
Co wycieczka, to park książęcy odkrywa przed nami kolejne tajemnice. Sami zobaczcie!

Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,
Żagań, geocaching,

Plac gen. Stanisława Maczka

Ostatnia żagańska GEOskrytka to prosta zagadka, związana z osobą gen. broni Stanisława Maczka. Wiadomo – Żagań wojskami pancernymi stoi (11. Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej), a te z kolei kultywują chlubne tradycje 1. Dywizji Pancernej, której dowódcą był właśnie gen. Maczek.

No i tu się rozpadało… Chyba czas do domu.

Żagań, geocaching, Plac gen. Maczka

Węgliniec

W drodze powrotnej, mimo deszczu i pewnego zmęczenia geokeszerskiego materiału, zahaczyliśmy o Węgliniec – małe miasteczko na końcu świata, które jeszcze stosunkowo niedawno było ważną węzłową stacją kolejową.
Obecnie dworzec kolejowy… no cóż… od dawna nie przypomina już ludnej stacji, z tłumami ludzi wsiadających, wysiadających i przesiadających się z pociągów, zjeżdżających tu z różnych stron kraju.
Tak opisałam węgliniecki dworzec w 2015 r. Czy obecnie coś się tu zmienia na lepsze – nie wiem, aczkolwiek kolej w ostatnich latach przeżywa swój renesans, więc może i dla tego miejsca jest jeszcze szansa?

Samo miasteczko natomiast chyba podnosi się z marazmu, który dopadł je na przełomie wieków. Nie wygląda już bowiem aż tak smętnie, jak pamiętam je z okolic roku 2000.

Wracając jednak do geocachingu… Otóż najpierw zaparkowaliśmy w pobliżu lokomotywy TKh-2942 z dwuosiowym żurawiem ruchomym, która staraniem lokalnych władz stanęła w Węglińcu, przypominając tak miejscowym, jak i przyjezdnym, że miasto przez lata nierozerwalnie związane było z koleją.
Ukrytej gdzieś tu mikro skrytki szukaliśmy długo. Coraz mocniej siąpiący deszcz wcale nie pomagał. No i cóż… poddaliśmy się, heh… A ona podobno gdzieś tam jest i śmiała się z naszych płonnych wysiłków, bywa i tak…

Węgliniec, TKh-2942 i 2 osiowy żuraw ruchomy, geocaching

Ale żeby tak Węgliniec całkiem nas nie pokonał, podjechaliśmy jeszcze w jedno miejsce. Pisałam o nim parę lat temu, więc jeśli ktoś miałby ochotę poczytać nieco więcej o Muzeum Kresów Wschodnich – zapraszam.
GEOskrytkę już kiedyś tu znaleźliśmy, ale najwyraźniej się… no… sfilcowała. Tej nowej też się naszukaliśmy i właściwie już chcieliśmy się poddać, gdy rzutem na taśmę JEST!|
Uff! To byłby wstyd, gdybyśmy wyjechali z Węglińca z niczym!

Węgliniec, Muzeum Kresów Wschodnich, geocaching
Węgliniec, Muzeum Kresów Wschodnich, geocaching

Geocaching

A jakież to konkretnie żagańskie GEOskrytki dorwaliśmy? Oto i one:

Jeśli podoba Ci się ten artykuł, zapraszam do polubienia fanpage’a strony na Facebooku. Będziesz na bieżąco z wszystkimi nowościami.


Źródła (dostęp 6.03.2020 r.)