Leśna, powiat lubański, woj. dolnośląskie, PL
Leśna to małe miasteczko na Pogórzu Izerskim. Dziś opowiem Wam o kolejnym miejscu, które mogłoby być perełką, a jest… wstydliwym dowodem barbarzyństwa lokalsów.
Czy jest jeszcze szansa dla tej budowli? Nie wiem. Ale opowieść niech się snuje…
Jak trafiliśmy do zrujnowanego mauzoleum?
Pierwszy raz do mauzoleum rodziny Wollerów trafiliśmy w 2014 r., a zaprowadził nas tam oczywiście geocaching.
Pamiętam, jak dziś… GEOskrytka zwabiła nas w pobliże, a kiedy z krzaków wynurzył się poszukiwany obiekt, po prostu zaniemówiłam z wrażenia. Nie spodziewałam się takiej budowli gdzieś w lesie na obrzeżach małego miasteczka na końcu świata.
Kaplica grobowa już wówczas była w złym stanie, ale jeszcze można było wejść do środka. Dziś okna i drzwi zamurowano, a całość otoczono płotem, choć i teraz – jak ktoś się uprze – dziura się znajdzie.
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.


Historia
Historia zdewastowanego okrutnie mauzoleum zaczyna się w połowie XIX w., kiedy to jeden z leśniańskich zakładów włókienniczych przejęty został przez braci Wollerów i – po początkowym utrzymaniu produkcji katunu (gęsta tkanina bawełniana, biała lub w desenie orientalne) – przebranżowiony w przędzalnię wełny czesankowej.
Interes szedł świetnie, a zakład – przekształcony w międzyczasie w spółkę akcyjną “Concordia” – otwierał swoje filie w innych miejscowościach, m.in. w Bolesławcu.
“Concordia” w latach 20. XX w. zatrudniała około 1000 pracowników, co na tamte czasy było liczbą zawrotnie wielką.
Bracia Wollerowie byli Żydami, ale ich pochodzenie nie jest do końca jasne. Być może przybyli do Leśnej z Saksonii, Wielkopolski, Śląska? Na jednym z niemieckich for znalazłam informację, że wg jakiejś tam książki adresowej, Samson Woller w latach 1840 – 1851 mieszkał w Anglii i tam zdobył doświadczenie w branży oraz dorobił się majątku, który pozwolił mu na zakup fabryki w Leśnej.
Na czele braterskiego teamu przedsiębiorców stał właśnie Samson Woller, który był również fundatorem opisywanego mauzoleum.
W jednym ze źródeł przeczytałam, że mauzoleum powstało po śmierci jedynego syna przemysłowca, ale czy rzeczywiście? W różnych opracowaniach wspomniane są tylko 2 córki: Helena i Maria Otylia.
W każdym razie, projekt kaplicy grobowej Woller zlecił znanemu wówczas architektowi Carlowi Johannesowi Bogislausowi Lüdecke, który – oprócz wielu znanych budowli, pałaców itp. – zaprojektował także przepiękne mauzoleum w pobliskim Jałowcu.
Mauzoleum Wollerów powstało w 1883 r. w Leśnej, choć początkowo miejscem budowy miał być Bolesławiec.
Wygrała Leśna – prawdopodobnie ze względu na bardziej atrakcyjne “okoliczności przyrody”. Kaplicę wzniesiono bowiem na pagórku za miastem, nad niewielkim jeziorkiem. Dawniej, kiedy teren nie był zarośnięty, rozciągał się stąd bardzo przyjemny widok na malowniczo położoną w dole Marklissę.

Oprócz pięknego otoczenia, urzekał także wystrój kaplicy ze ścianami i kopułą pokrytymi polichromią. Jej marne resztki wciąż były widoczne, kiedy byliśmy tam w 2014 r.
W górnej części budowli na pewno stał ołtarz, zapewne jakieś rzeźby. Dziś nie ma nawet stropu, oddzielającego kryptę od kaplicy. Nie zachowały się także dwubiegowe schody, prowadzące na wyższy poziom. Nie poprzestano również na częściowym rozkradzeniu piaskowcowej okładziny elewacji, ściany zieją bowiem wielkimi wyrwami, obecnie prowizorycznie załatanymi, co by powstrzymać dalszą dewastację. Szkoda, że tak późno ktoś się nieco ogarnął…
Samson Woller zmarł w 1900 r. Pochowany został w leśniańskim mauzoleum, które za życia tak pięknie sobie wyrychtował. Szkoda, że nie dane było jemu i jego rodzinie po wsze czasy spoczywać w pokoju. Ale to już nasza – Polaków – “zasługa” :/
Warto jeszcze wspomnieć, że obie córki przemysłowca otrzymały w posagu majątki w Wielkopolsce: Helena klucz Smolice, a Maria Otylia Dłoń. Helena wyszła za mąż za Leopolda Klemensa Ernesta von Zietena, a Maria Otylia za zubożałego polskiego księcia Franciszka Druckiego-Lubeckiego.
Ot, taka ciekawostka, pokazująca m.in. zmieniającą się obyczajowość i przemiany społeczne. Gdzież to jeszcze niedawno było do pomyślenia, by kobieta z rodziny żydowskich przemysłowców konwertowanych na katolicyzm, poślubiła bez skandalu towarzyskiego wysoko urodzonego arystokratę!
Współczesna marność nad marnościami i nowa nadzieja?
Według planów, w krypcie, znajdującej się w dolnej części kaplicy, znalazło się miejsce na 10 trumien. Ile osób zostało tam pochowanych, trudno dziś dociec.
Podobno są relacje świadków, opisujących, że po II wojnie światowej nowi polscy tubylcy powyciągali zwłoki z trumien i porozwieszali je na okolicznych drzewach, a trumny używali w charakterze łódek do pływania po pobliskim jeziorku. Ot, takie powojenne ponure heheszki…
Nie wiem, na ile są to wiarygodne opowieści, niemniej jednak, biorąc pod uwagę stan budowli, jakże to wszystko prawdopodobne… :/
To, co zostało z mauzoleum Wollerów to obraz nędzy i rozpaczy, choć wciąż – gdyby znalazł się ktoś zainteresowany – obiekt jest do uratowania. Są dostępne plany budowli, zasadnicza jej część stoi i – biorąc pod uwagę solidność wykonania i jakość materiałów – stać będzie jeszcze długo, o ile ktoś jej nie pomoże zniknąć na dobre.

Gdyby estetycznie zrewitalizować mury, odbudować strop krypty i schody, na górnym poziomie może zrobić jakąś skromną kapliczkę… Może powstałoby romantyczne miejsce, gdzie mogłyby być udzielane np. śluby?
Konieczny byłby oczywiście monitoring, bo jak na razie okolice mauzoleum to chyba jedno z miejsc spotkań lokalnych żulersów, a myślę, że ciężko by im było powstrzymać się od tradycyjnych demolek, heh…
Znalazłam w Internetach plan rewitalizacji parku wokół mauzoleum Wollerów, ale o samym mauzoleum nie ma tam mowy. Prace w parku mają zacząć się wiosną 2020 r.
Dobre i to, choć tak sobie myślę… może kolejnym krokiem będzie zadbanie o dawną kaplice grobową?
Pomyślcie nad tym, drodzy mieszkańcy Leśnej! Wszak fundatorzy tego miejsca znacząco przyczynili się do rozwoju Waszego miasteczka. Może warto przywrócić godny stan miejsca ich spoczynku?
Geocaching
Dawno temu do mauzoleum Wollerów przywiódł nas geocaching. Niestety, skrytka, którą wtedy znaleźliśmy, sfilcowała się jakby i została zarchiwizowana. Pomyślałam jednak, że miejsce warte jest pokazania, więc nową skrytkę założyłam sama.
Cieszę się, bo już sporo osób ją znalazło, a więc także odkryło sponiewieraną kaplicę grobową. Przywróćmy ją pamięci lokalnej społeczności, jest wszak częścią historii Leśnej – Marklissy.
Informacje praktyczne
ładowanie mapy – proszę czekać…
![]() |
Mauzoleum rodziny Woller |
![]() |
Gdzieś tu można zostawić auto |
- W pobliżu drogi jest miejsce, gdzie można zostawić auto (zaznaczyłam je na mapce).
Jeśli podoba Ci się ten artykuł, zapraszam do polubienia fanpage’a strony na Facebooku. Będziesz na bieżąco z wszystkimi nowościami.
Źródła (stan na 31.08.2019 r.)
- architectus.arch.pwr.wroc.pl: Kaplica grobowa rodziny Samsona Wollera w Leśnej koło Lubania – dzieło Carla Lüdeckego, Architectus nr 2 (42) 2015,
- forum.ahnenforschung.net: Um die Ehe Gf. v. Zieten und Helene Woller (1893),
- lesna.pl: Projekt Budowlany PRZEBUDOWA PARKU PRZY MAUZOLEUM WOLLERÓW W SMOLNIKU,
- tekstografia.wordpress.com: Mauzoleum Wollerów,
- fakty.interia.pl: Więźniowie z obozów pracy w Bunzlau.