Nowogrodziec, powiat bolesławiecki, woj. dolnośląskie, PL
Patrząc na zdjęcia, można by pomyśleć, że jesteśmy na jakiejś pustyni czy w innym egzotycznym miejscu. Prawda jest bardziej prozaiczna. To teren kopalni odkrywkowej należący do firmy „Surmin-Kaolin” S.A. w okolicach Nowogrodźca, gdzie wydobywa się kaolin, czyli glinkę porcelanową.
Kaolin
Kaolin – glinka porcelanowa jest skałą osadową, a jego nazwa pochodzi od od chińskiej góry Kao-ling (chiń.: 高嶺; dosł. „Wysoka Góra”), gdzie glinka została odkryta.
Piasek kaolinowy jest miękki i nieco tłusty, gliniasty w dotyku. Używa się go do produkcji ceramiki, w przemyśle chemicznym i papierniczym, w medycynie wykorzystywany jako środek przeciwbiegunkowy i podłoże do sporządzania maści.
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.
W Wikipedii wyczytałam też, że drobno zmielony kaolin stosowany jest do oczyszczania wody, ścieków i klarowania napojów – w mikroporach na jego powierzchni następuje adsorpcja zanieczyszczeń.
Plażing i nie tylko
Hałdy białego piachu i turkusowe jeziorko przyciągają nie tylko amatorów kąpieli wodnych i słonecznych. Są również popularnym w okolicy plenerem fotograficznym. Tu np. sesja ślubna, którą znalazłam w Internetach.
Teoretycznie jest to teren kopalni, ale wiadomo… Miejscówka jest tak niezwykła, że w sumie trudno się dziwić, że ludność ciągnie tu niezmiennie od lat.
Pewnego popołudnia pojechaliśmy i my, chcąc Młodej pokazać wielką piaskownicę. Spójrzcie, czyż nie piękne miejsce?
Teledysk
Kaolinowe plenery stały się też tłem do teledysku zespołu Sumptuastic, o! Całkiem przyjemnie się ogląda 😉
Informacje praktyczne
Na kaolinowym (nielegalnym) kąpielisku/ plażowisku byliśmy dawno temu, więc teraz wpakowaliśmy się centralnie na teren zakładu Surmin-Kaolin. Oczywiście pudło, trza było wjechać we wcześniejszą, zupełnie niepozorną boczną drogę. Powoli kulając się po dziurach wąskiej gruntowej niemal ścieżki, zastanawialiśmy się, czy nasz zdecydowanie nie terenowy wóz da sobie radę. Dał!
- Gdzie wjechać, widać na mapie. Potem trzeba piechotką wdrapać się na szczyt „piaskownicy”. Stamtąd już widać turkusowe wody jeziorka i resztę niezwykłego krajobrazu w całej okazałości.
- Wejście na „wydmy” jest wg mnie bezpieczne i spokojnie można zabrać dzieciaki.
- W jeziorku w życiu nie pozwoliłabym dziecku pływać. Najwyżej taplać się przy samym brzegu. Mam wrażenie bowiem, że dość szybko robi się tu całkiem głęboko, a na dodatek dno jest niepewne (glina się zapada i rozjeżdża pod ciężarem).
Źródła (stan na 20.06.2018 r.):
- Wikipedia: Kaolin,
- Kopalnie Surowców Mineralnych „SURMIN-KAOLIN” S.A.,
- nickt.pl: Nowogrodziec. Hałdy kopalni „Surmin-Kaolin”.