Olszyna, powiat lubański, woj. dolnośląskie, PL
Pisałam wielokrotnie, że na Dolnym Śląsku w praktycznie każdej pipidówie znajdzie się dwór, pałac lub zamek – w różnym stanie, czasem po kilka na raz, a czasem tylko wspomnienie.
W niewielkiej Olszynie koło Lubania znajdziemy dwór, parę pałaców i trochę wspomnień po nieistniejących budowlach. Dziś opowiem o pałacu położonym w tzw. Olszynie Średniej.
Mittellangenöls – Mittelgut
Zespół parkowo – pałacowy wybudowany został około 1860 r. w miejscu dworu z XVII w. jako myśliwska rezydencja szlachecka. Pałac otacza przepiękny i całkiem nieźle zachowany park z unikatową roślinnością. Rosną tu m.in. dwa dwustuletnie platany argentyńskie. Sprzed lat pamiętam też ogromne krzewy rododendronów, którymi obsadzona była skarpa za pałacem.
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.

Nie znalazłam niestety informacji o przedwojennych właścicielach majątku.
Gdzieś tylko kołacze mi się w głowie, że z pałacem związana jest jakaś mroczna historia. Nigdzie jednak nie znalazłam konkretnego źródła kołatania, a sama nie pamiętam, skąd mi się to wzięło :/ Tylko na jednym z for (link w Źródłach) wygrzebałam informację, że podobno ostatni właściciel – wysoki rangą wojskowy – tuż przed wkroczeniem Rosjan do Olszyny, zamordował w pałacu całą swoją rodzinę, a sam zbiegł. Schwytano go w Jeleniej Górze, a co się z nim potem stało, nie wiadomo.
Mrok by się zgadzał, ale jestem pewna, że czytałam o tym coś więcej :/
A gdy nastała Polska…
Po II wojnie światowej pałac w Olszynie Średniej wszedł w skład majątku miejscowego PGR (Państwowe Gospodarstwo Rolne). Mieściły się tu biura, a na piętrze chyba mieszkania pracownicze. Wbrew powszechnym opiniom, dzięki temu, ten akurat obiekt przetrwał komunę w nie najgorszym stanie.
Moja mama pracowała w biurze, właśnie w tym pałacu. Pamiętam z dzieciństwa solidne ciemne (dębowe?) przesuwane drzwi, piece kaflowe i przepiękną klatkę schodową. Pewnie teraz nie zrobiłyby na mnie takiego wrażenia, ale kiedyś… to były prawie bajkowe pozostałości zupełnie innego świata!
Pozostałości, bo budynek, owszem, stał sobie i ogólnie rzecz biorąc był w niezłej kondycji. Co się jednak stało z jego wyposażeniem? To pytanie zawsze aktualne, jeśli chodzi o tego typu dolnośląskie obiekty :/

Amerykański sen
Podobno obecnie pałac jest własnością Polaka na stałe mieszkającego w USA.
Swego czasu różne krążyły plotki o tym, co się tam dzieje. Że ktoś sobie tu robi luksusową willę, że milioner z Ameryki wpada tu na wakacje i inne takie.
Niestety, chyba nic z tych rzeczy nie miało miejsca. Na pewno w pałacu ktoś mieszka, zajmując część pomieszczeń. Na jakiej zasadzie – nie wiem.
Faktem jest, że budynek trwa niejako siłą rozpędu, ale z roku na rok niszczeje coraz bardziej.

W 2014 r. zespół pałacowo – parkowy został wystawiony na sprzedaż za 4,5 mln zł. Czy znajdzie się bogaty szaleniec – pasjonat, który odda pałacowi serce i mnóstwo kasy, i przywróci go do życia? Oby!

Byliśmy tam w 2014 r. i z tego okresu pochodzą zdjęcia. Pokręciliśmy się wokół pałacu, oszczekał nas pies i tyle. Miałam nadzieję, że pojawi się ktoś z mieszkańców, że uda się zagaić rozmowę, a może nawet wpuszczą nas do środka. Niestety, nic z tego. Zresztą podobno właściciel, o ile nie ma nic przeciwko przebywaniu na terenie parku, o tyle nie życzy sobie, aby obcy wchodzili do pałacu.
Przypuszczam, że od 2014 r. niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o stan budynku, a jak już, to na gorsze. No szkoda wielka, bo obiekt na pewno ma potencjał.

Aktualizacja – maj 2019 r.
W okolice pałacu wybraliśmy się ponownie w maju 2019 r. Niestety, na lepsze nic się nie zmieniło. Co gorsza, od razu rzuciło mi się w oczy, że w jednym miejscu ktoś wyciął kute barierki od schodów.
Wciąż fragment pałacu jest zamieszkany, znowu oszczekał nas pies.
Za to zdążyłam przyuważyć, że rododendrony na skarpie wciąż rosną. Ciekawe, czy będą kwitły, jak dawniej, tworząc różowy kobierzec?
Informacje praktyczne
- Dojechać autem można praktycznie pod sam budynek, chociaż my przezornie zaparkowaliśmy nieco dalej, na neutralnym gruncie. Jakoś nie lubimy pakować się ludziom tak centralnie “na podwórko”.
- Park oraz pałac z zewnątrz można oglądać bez przeszkód. Nigdzie nie widziałam zakazu wstępu, nikt nie krzyczy, nie szczuje psami.
Źródła (stan na 21.12.2017 r.):
- polskiezabytki.pl: Olszyna Lubańska Średnia – Pałac,
- Forum eksploratorzy.com.pl: Olszyna – pałac (pow. Lubań),
- dolny-slask.org.pl: Pałac Olszyna Średnia.
Jeśli podoba Ci się ten artykuł, zapraszam do polubienia fanpage’a strony na Facebooku. Będziesz na bieżąco z wszystkimi nowościami.










