Jelenia Góra, powiat jeleniogórski, woj. dolnośląskie, PL
Do Jeleniej Góry wybrałyśmy się z Wi we dwie. Taka babska wycieczka 😉 Oprócz łażenia po mieście, jedzenia lodów i pizzy, zaliczyłyśmy też kilka geokeszy. W tym jeden, o którym szczególnie chciałam opowiedzieć.
Przy okazji pokażę Wam jeleniogórskie rzeźby, a trochę ich jest i na pewno wszystkich nie odwiedziłyśmy.
Don Quijote
Wiedzieliście, że Jelenia Góra ma swojego Don Quijote’a?
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.
Blaszany Don Quijote (Don Kichote) na koniu i jego wierny sługa Sancho Panza na osiołku to rzeźba, która powstała w 1999 r. Od tego czasu ta szczególna para stoi sobie na skwerze przy ul. Uroczej.
Miejsce jest nieco zapomniane, choć odsłonięcie pomnika odbyło się ponoć z wielką pompą. Kolorowy korowód, hiszpański zespół folklorystyczny, a nawet ambasador Hiszpanii w Polsce powitali Błędnego Rycerza na dolnośląskiej ziemi.
Wyczytałam, że rzeźba powstała z inicjatywy przedsiębiorcy i historyka sztuki Andrzeja Łagody, a jej autorem i wykonawcą jest Ormianin Vahan Bego.
Podobno pomnik jest dedykowany wszystkim urodzonym… trzynastego w piątek 😀
Zeus porywający Europę
Zeus (Byk) porywający Europę to pomnik, którego autorem jest również Vahan Bego. Powstał w celu uczczenia 10. rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Nie do końca rozumiem przesłanie byczej rzeźby, ale wygląda fajnie 😉
Jelonek z Jelonki
W Jeleniej Górze nie może zabraknąć jelonka. Ten pomnik szczególnie lubią dzieci. Co jesteśmy w okolicy, to zwykle trzeba chwilkę odstać, bo jelonek jest okupowany przez dzieciaki i rodziców robiących im fotki 🙂
Jelonek stanął na deptaku w 2008 r. w celu upamiętnienia 900-lecia istnienia miasta. Autorem rzeźby jest gruziński artysta Lewan Mantidze.
Szczudlarz
Jeleniogórski Szczudlarz, a właściwie pomnik przeglądów teatrów ulicznych to kolejna rzeźba Vahana Bego.
Jelenia Góra może się bowiem poszczycić mianem organizatora najstarszego festiwalu teatrów ulicznych, który odbywa się tu od 1983 r. To właśnie na cześć tego cyklicznego wydarzenia kulturalnego, w narożniku ratusza 2.08.2013 r. odsłonięty został niezwykły szczudlarz.
Neptun
Neptun zdobiący fontannę na jeleniogórskim rynku jest najstarszym pomnikiem, z tych, które chcę Wam pokazać.
A skąd wzięło się morskie bóstwo w mieście… no… zdecydowanie bardziej górskim, niż morskim?
Otóż w 1. połowie XVII w. jeleniogórskim tkaczom udało się opracować technologię tkania cienkich tiuli lnianych – woali, na handel którym miasto uzyskało monopol cesarski. Na sprzedaży ekskluzywnej tkaniny wzbogaciły się miejscowe rodziny kupieckie, a jeleniogórskie woale trafiały aż do zamorskich kolonii angielskich, francuskich, hiszpańskich, portugalskich i holenderskich.
To prawdopodobnie przedstawiciel jednej z zamożnych rodzin kupieckich zlecił rzeźbiarzowi Josephowi Antonowi Bechertowi wykonanie posągu Neptuna, który pierwotnie najpewniej zdobił rodzinną posiadłość, podkreślając zamorskie kontakty handlowe jej właściciela.
Pod koniec XVIII w. handel woalami zaczął zamierać, a i bogactwo kupców powoli się kończyło. Prawdopodobnie wówczas Neptun trafił na jeleniogórski rynek, zdobiąc istniejącą wcześniej fontannę.
I tak sobie stoi bóg morza, daleko od morza, jako świadectwo dawnej świetności miasta i jego zamorskich konotacji.
Geocaching
Pomniki pomnikami, ale gdzieś w międzyczasie zahaczyłyśmy i o GEOskrytki, a jak!
Największym wyzwaniem okazał się Don Quijote, który ma swoją skrytkę geocache, a nawet dwie! Znaczy jedna jest w pobliżu – szybka i łatwa.
Druga zaś… heh… prawie pokonała mnie intelektualnie. Jest zagadkowa i jest… po hiszpańsku! A to nie jedyna trudność.
Tzn. teraz jak już doszłam z nią do ładu, to stwierdzam, że tak naprawdę nie jest mega trudna i skomplikowana. Tylko trzeba być uważnym i podejść do niej na spokojnie, a nie (jak zwykle w moim wykonaniu) na szybko i z obłędem w oku.
Inna sprawa, że nie mam za bardzo głowy do tych nieco trudniejszych zagadek :/
Koniec końców, po lekkich kopniakach intelektualnych od założyciela (dzięki za cierpliwość) i dwóch podejściach w terenie – UDAŁO SIĘ 🙂
I na zakończenie taki sobie kamyczek “z przesłaniem” 😉 Ale miejsce jego położenia niech zostanie tajemnicą 😉
Takie z nas (o)Błędne (geo)Rycerki, które znalazły:
Źródła (stan na 17.07.2017 r.)
- Don Quijote: jelonka.com, dolny-slask.org.pl, jelonka.com,
- Zeus porywający Europę: jeleniagora.naszemiasto.pl,
- Jelonek: polskieszlaki.pl,
- Szczudlarz: polskaniezwykla.pl,
- Neptun: jelonka.com.