Berzdorfer See. Geocaching u sąsiadów

Görlitz, Saksonia, DE

Mieszkamy niemal na styku trzech granic: polskiej, czeskiej i niemieckiej.

Dziś wybraliśmy się na wycieczkę do Niemiec, a konkretnie nad sztuczne jezioro Berzdorfer See powstałe po zalaniu byłej kopali odkrywkowej.

Teren jest przepiękny, woda czyściutka, a na około akwenu biegnie fantastyczna ścieżka idealna do jeżdżenia na rolkach, rowerach, czy też hulajnogach.
Berzdorfer See. Geocaching u sąsiadów
 Płasko, asfalt równiutki, co jakiś czas ławki dla zmęczonych stworów – rewelacja.
Berzdorfer See. Geocaching u sąsiadów
Brakuje jedynie śmietników, ale może w sezonie to zostanie uzupełnione. W każdym razie jestem zachwycona, podobnie jak reszta towarzystwa.
 
Berzdorfer See. Geocaching u sąsiadów
Oprócz hulania i rolkowania, mięliśmy plan zaliczenia paru skrzynek geocachingowych, bo jezioro jest totalnie okeszowane. W ogóle, patrząc na mapę skrytek, widać ogromną dysproporcję w okeszowaniu Polski i Niemiec. Tam jest to, jak się zdaje, dużo bardziej popularne i mega rozbudowane.
 
Tylko wokół Berzdorfer See skrzynek jest ponad 40! Zdawałoby się więc, że zaliczymy z 10 bez problemu, prawda? Niestety, geocaching z pięciolatką… no cóż… wygląda tak, jak wygląda ;]
Podeszliśmy do pięciu, znaleźliśmy trzy. Dobre i to 🙂 Nasze pierwsze skrzynki zagramaniczne 😉
Dobrze, że blisko granicy łapałam jeszcze „nasz” internet, bo całkiem by były nici z poszukiwań ;]
 
Na zakończenie – nasza ekipa – w komplecie, choć na raty 🙂
Berzdorfer See. Geocaching u sąsiadów
Berzdorfer See. Geocaching u sąsiadów
Jeszcze tu wrócimy 🙂 Tylko trza Pana Ka zaopatrzyć w jakieś jeździdło. Stwierdził, że jak już, to chce rolki. Szukam więc rolek dla dużego faceta – poradzi ktoś?

Jeśli podoba Ci się ten artykuł, zapraszam do polubienia fanpage’a strony na Facebooku. Będziesz na bieżąco z wszystkimi nowościami.

Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.