Geocaching. 10 rad dla początkujących zakładaczy skrytek

Wkręcił się człowiek w geocaching, więc w pewnym momencie przychodzi chęć założenia własnej skrytki – jednej, potem może następnych….

Od czego zacząć, żeby stworzyć coś, co będzie satysfakcjonowało i nas, i innych poszukiwaczy?

  1. Przede wszystkim nabierz nieco doświadczenia. Niektórzy twierdzą, że zanim założy się własną skrytkę, dobrze by było znaleźć choć kilkadziesiąt innych.
  2. Na początek pomyśl o skrytce tradycyjnej: pudełko – współrzędne – opis. Potem przyjdzie czas na te nieco bardziej skomplikowane.
  3. Znajdź ciekawe miejsce do okeszowania. Na pewno w Twojej okolicy jest coś, co chciałbyś pokazać innym geokeszerom.
    Jeśli już koniecznie chcesz założyć skrytkę pod osiedlową ławką, to przynajmniej wymyśl jakąś historyjkę wokół tej miejscówki ;]
  4. W terenie zdecyduj, gdzie i w jaki sposób schować pudełko + dopasuj jego wielkość do miejsca ukrycia. Zwróć uwagę, czy pojemnik nie jest zbyt widoczny dla osób postronnych.
    Na stronie wiki.groundspeak.com znajdziecie dodatkowe regulacje dot. zasad umieszczania skrytek w terenie.
  5. Przygotuj szczelny pojemnik i jego zawartość: logbook, ołówek (lepiej nie długopis – może się wylać, a zimą tusz zamarza i lipa), fanty na wymianę, o ile wielkość pojemnika na to pozwala.
    Nie wkładaj do pudełka zepsutych i niekompletnych zabawek, lepiej już nic nie umieszczać w skrytce.
  6. Geokeszerskie przysłowie mówi “Po mikro jest mi przykro”, więc w miarę możliwości staram się unikać tego rozmiaru skrytek. Pewnie, nie zawsze się da, zwłaszcza w mieście, ale… ten… no… sami powiedzcie, czy nie fajniej jest znaleźć większe pudełko z logbookiem, fantami itp., niż wygrzebywać zmiętolony logbook z beznadziejnego małego czegoś?
  7. Umieść pojemnik w wybranym miejscu i wyznacz współrzędne.
    Do wyznaczania współrzędnych używam programu GPS Status & Toolbox. Jak się trochę pochodzi w tę i we w tę (sprawdziłam, to się serio tak pisze) i poczeka na załapanie większości dostępnych satelitów, to działa całkiem precyzyjnie.
  8. Stwórz skrytkę stronie geocaching.com. To proste – strona Cię poprowadzi.
  9. Opis! Może mam trochę hyzia na tym punkcie, ale kesze z jednozdaniowym opisem + 4 ortografy (w tym jeden w tytule) + 0 interpunkcji uważam za dno totalne, nie za bardzo warte wysiłku poszukiwania. Jeśli więc masz problemy z pisaniem w języku ojczystym, to poproś może kogoś (mnie?), żeby sprawdził Ci przygotowany tekst, dobra?
  10. Czekaj na pierwsze reakcje 😉 Jak każdy pierwszy raz, pierwsza skrytka wywołuje spore emocje. Co powiedzą inni geokeszerzy? Spodoba się? A może skrytykują? Wszystko trza przyjąć na klatę, wyciągnąć wnioski i… bawić się dalej 🙂

Moim skrytkom na pewno jeszcze sporo brakuje do pełni fajności. I niezmiennie chylę czoła przed osobami wymyślającymi odjechane maskowania w stylu tych z Bajkowej krainy. Szukanie takich keszy to ogromna przyjemność. No ale to już potrzebny jest talent, czas i takie tam…
Aczkolwiek nie powiem, parę pomysłów mam i może w końcu kiedyś uda się je zrealizować 🙂

A jak jest u Was? Zakładacie skrytki, czy tylko szukacie? A może właśnie przymierzacie się do założenia pierwszego własnego geokesza?

Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.