Wojkowa (góra), powiat lubański/ lwówecki, woj. dolnośląskie, PL
Wiecie, jak nazywa się najwyższy szczyt Pogórza Izerskiego?
Ja też do niedawna nie wiedziałam ;] Aż tu pewnego dnia dostałam zadanie domowe – założyć tam geokesza. Trochę nam zeszło, bo jak na złość natłok sytuacji niesprzyjających co rusz uniemożliwiał wykonanie „zlecenia”.
W końcu się udało i Wojkowa, bo tak zwie się ta góra, została okeszowana przez nasz rodzinny team.
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.
Najpierw jednak trza było ją namierzyć, bo nie mieliśmy bladego pojęcia, gdzie to to się znajduje (dziękuję Ci, Google Maps). Potem zaś zapoznałam się z opisem na Wikipedii (Tobie też dziękuję, że jesteś, Wikipedio), co by zmierzyć siły na zamiary, albo odwrotnie – nigdy nie załapałam do końca, co oznacza to powiedzenie ;] W każdym razie 502 m n.p.m. nie wyglądały groźnie, więc założyłam, że wyprawa i jej cel są całkiem możliwe do realizacji.
No i cóż… nadejszła wiekopomna chwila, kiedy to zaparkowaliśmy nasz srebrzysty pojazd na poboczu drogi i ruszyliśmy na przełaj przez pola, rżyska i ugory ku szczytowi wzniesienia. Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała, gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała…
A przed nami las, za nami zaś pikne widoki…
Pięknie tu u nas, co? Sama się dziwię czasami, że aż tak :]
A geokesz WOJKOWA czeka. Zapraszam więc, geo-szukacze, choć na FTFa nie liczcie, bo jakiś szaleniec już go zdobył 😉
Aaa… I grzybów nazbieraliśmy. Kilka, ale i czasu niewiele na to poświęciliśmy. Nasze pierwsze rodzinne grzybobranie 😉