Lubań, powiat lubański, woj. dolnośląskie, PL
Znalazłam parę zdjęć, które zrobiłam kiedyś tam podczas spaceru w poszukiwaniu ciekawych miejsc wartych okeszowania. Tu akurat nie mam pomysłu na umiejscowienie skrytki, ale obiekt jest naprawdę imponujący i wart opisania, choćby tylko na moim blogu.
Budynki dawnych zakładów ceramicznych Alberta Augustina – Laubaner Thonwerke.
Tak sobie myślę, że nawet nie wszyscy mieszkańcy mojego miasteczka wiedzą, jaka perełka architektury przemysłowej niszczeje nam pod nosem.
Historia zaczyna się w 1854 r., kiedy to mistrz murarski Albert Augustin założył tu niewielką cegielnię produkującą artystyczne wyroby budowlane z terakoty. Glina, używana do produkcji pochodziła z bogatych złóż położonych w Kościelniku. Sam Augustin też sroce spod ogona nie wypadł, że się tak kolokwialnie wyrażę, bo z wyróżnieniem ukończył m.in. Królewsko-Pruską Akademię Sztuk Pięknych w Berlinie.
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.
Cegłę z pracowni Augustina wyróżniał niezwykły ciemnoczerwony kolor uzyskiwany w procesie wypalania. To spowodowało, że lubańskie wyroby stały się znane i cenione w całej Europie.
Sławę zyskał Augustin najpierw lokalnie. Neogotycki kościół p.w. Św. Trójcy w Lubaniu, stacje kolejowe w Lubaniu i Węglińcu, kościół w Olszynie, budynek sądu w Lubaniu – to tylko kilka realizacji.
Najbardziej znaną budowlą wykonaną z czerwonej klinkierowej cegły mistrza Augustina jest XIX-wieczny ratusz w Berlinie – Rotes Rathaus (foto poniżej).
Fabrykę rozbudowywano, a w 1870 r. otwarto nowy zakład w Gierałtowie – Wykrotach: Fabrik Hedegersdorf der Laubaner Thonwerke A.G. Tu z kolei wykorzystywano do produkcji glinę o tonacji białej ze złóż w okolicach Czerwonej Wody i Czernej.
Oprócz czerwonych i białych cegieł okładzinowych, firma produkowała również detale architektoniczne i ceramikę artystyczną: duże figury z terakoty (wazy, urny, herby, głowy, popiersia, całe postaci), często pokryte glazurą (masą porcelanową) w różnych kolorach.
Zamówienia spływały głównie od rodów arystokratycznych ówczesnych Prus. Rzeźby wypalane z gliny były ozdobą ich rezydencji i ogrodów. Na początku XX w. lubańskie wyroby docierały już do wszystkich państw Europy, a także do Ameryki Południowej.
Cegły Augustina zdobyły szereg wyróżnień i nagród na licznych wystawach i targach budowlanych.
Władze miasta, uznając zasługi nestora przemysłu ceglanego w Prusach, powierzyły mu kierowanie Miejską Szkołą Ceglarzy, utworzoną 1 października 1894 r. w budynku po byłym Sądzie Okręgowym przy Richterstrasse 2 (dziś ul. Spółdzielcza 3). W barokowym XVIII-wiecznym obiekcie kształcili się do roku 1919 uczniowie, pochodzący z całych Niemiec i innych państw Europy.
Po II Wojnie Światowej do lat 70. XX w. mieściła się tu szkoła zawodowa, której następcą jest Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Kombatantów Ziemi Lubańskiej. Niestety, budynek został zburzony; zachował się jedynie wspaniały portal, który obecnie zdobi wejście do Sali Ślubów w miejscowym ratuszu (foto poniżej).
Zachowała się również willa Alberta Augustina przy ul. Kościuszki 26, gdzie obecnie znajduje się siedziba Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – Oddział we Wrocławiu – Rejon w Lubaniu.
Nie wiem, czy po 1945 r. cegielnia w Lubaniu w ogóle pracowała, raczej nie. Obecnie budynki są własnością Gminnej Spółdzielni „SCh” w Lubaniu. Większość niszczeje niezagospodarowana. W obrębie dawnej fabryki funkcjonuje skup złomu, chyba jakieś magazyny…
Szkoda, bo budynki są przepiękne. Wciąż widać urzekające detale – ornamenty, gzymsy, fryzy, maszkarony i inne elementy, których nazw nie znam, ale zachwycam się niezmiennie.
Kompleks wpisany jest do wojewódzkiego rejestru zabytków. Czy coś konkretnego z tego wynika? Chyba nie bardzo…
Drzewka na dachu coraz wyższe, a w ubiegłym roku zawalił się fragment budynku magazynowego, bezpowrotnie niszcząc część składowanych tam dziewiętnastowiecznych oryginalnych gipsowych form strycharskich do produkcji artystycznej ceramiki Augustina. I o 🙁
Ciekawe, że nadal pracuje drugi dawny zakład ceramiczny mistrza Augustina w Gierałtowie – Wykrotach, będący obecnie własnością firmy Ceramika Renova sp. z o.o.
Taka oto historia.
Kolejne miejsce, które mogło by być wizytówką miasta, a od lat popada w ruinę. Ile jeszcze przetrwa?
INFORMACJE PRAKTYCZNE
W tygodniu, kiedy działa skup złomu, czy co to tam się znajduje, na teren dawnej cegielni można wejść przez bramę od strony ul. Izerskiej (patrz mapka).
Źródła:
- Info o historii cegielni głównie na podstawie artykułu w Ziemi Lubańskiej,
- eluban.pl