Görlitz, Saksonia, DE
Berzdorfer See to sztuczne jezioro koło Görlitz w Niemczech. Powstało wskutek celowego zalania kopalni węgla brunatnego. Wg Wikipedii jego powierzchnia wynosi 965 ha, a długość linii brzegowej 15,5 km.
Kiedyś już tam byliśmy (K L I K), ale od tamtego czasu trochę się zmieniło. Wyraźnie widać rozbudowywaną infrastrukturę turystyczną – ławki, toi-toie, plaża, przystań, place zabaw. Woda czysta i przejrzysta, rybki pływają, widoki przyjemne… ech… naprawdę świetne miejsce do wypoczynku.
Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.
A w dzień powszedni ludzi mało, w zasadzie cała plaża należała do nas 🙂 Czasem ktoś tam się przewinął.
I ciekawostka taka… aura była słoneczna, ale temperatura taka dziwna – raz upał, a gdy słońce zakryły chmury, robiło się wręcz chłodno. Mimo to Wi taplała się w wodzie, która w przedbiegach wygrała nawet z placem zabaw. A ciekawostka jest taka, że niemieckie dzieci, których przewinęło się przez plac zabaw kilkoro, nawet nie podeszły to jeziora. Jestem zdumiona szczerze, bo u nas pierwsze co, to woda – kałuże, rzeki, strumyki, fontanny, jeziora – przyciągają jak magnes i bardzo ciężko jest wytłumaczyć, że dziś jest zbyt chłodno na taplanie się. A tu zero zainteresowania, wow.
No i wszystkie dzieci ubrane w długie spodnie, bluzy z długimi rękawami, tylko nasze roznegliżowane do gatek. A niby to polscy rodzice nagminnie przegrzewają dzieci… ;]
Jedyna wada tego miejsca to fakt, że wjazd jest w miesiącach letnich płatny. Nie zapamiętałam, ile, bo w drodze wyjątku skasowano nas w złotówkach – 10 zł za 3 godziny. Wydaje mi się jednak, że na tablicy informacyjnej było napisane 3,5 euro za godzinę, ale to chyba trochę za dużo, hm?
Niestety, żadnej informacji nie znalazłam też w Internecie. Zobaczymy następnym razem. A może toś z Was tam był i jest zorientowany, jak wyglądają ceny?
Oprócz niewątpliwie atrakcyjnego akwenu, ścieżek rowerowych itp., cała trasa wokół jeziora jest bardzo fajnie “okeszowana”. Najlepiej dobrać się do skrytek właśnie podczas wycieczki rowerowej, zaczynając np. od Berzdorfer-See-Tour #01. My niestety na razie tylko “cykamy” te kesze pojedynczo, ale może kiedyś uda się zaliczyć całość. Jak zwykle – bez napinki i nierealnych ambicji 😉
Dojechać nad jezioro można albo od strony Zgorzelca – Görlitz, albo od Radomierzyc. Tym razem granicę przekroczyliśmy w Radomierzycach, ale wjechaliśmy na teren kąpieliska od strony najbliższej Görlitz, bo właśnie tam jest plaża i plac zabaw.
Jakby trafił tu ktoś bardziej ogarnięty, jak to jest z tym Berzdorfer-See, wstępem, opłatami itp., to baardzo proszę o podzielenie się informacjami w komentarzach, co?
Już wiem, już wiem!
Płaci się za wszystkie parkingi w okolicach jeziora: 3,5 euro za cały dzień za samochód osobowy, natomiast za motocykl 2,5 euro.
Można płacić w złotówkach, aczkolwiek przelicznik zależy chyba od tego, kto i w jakim humorze sprzedaje bilety. Raz bowiem zapłaciliśmy 10 zł, a raz 14,6 zł, o! 😉