Proszek do mycia zębów

Jak wiecie lub nie wiecie, lubię kosmetyki naturalne. Nie jestem fanatyczką, ale widzę pozytywne efekty ich stosowania, dlatego nie waham się eksperymentować i w miarę możliwości poznawać nowe specyfiki.

Niedawno wpadła mi w oko idea proszku do mycia zębów. Że naturalniejszy, skuteczniejszy, bez fluoru itp. Nie będę iść na maksa w naturalne produkty, stosując np. szczoteczki do zębów z drewna i włosia, ale proszek postanowiłam zakupić.

Znalazłam takowy w sklepie KALINA, który specjalizuje się w kosmetykach produkcji rosyjskiej.
120 ml pudełeczko zawiera proszek – miętowy w kolorze, smaku i zapachu.

Wg opisu w sklepie proszek do czyszczenia zębów z delikatną formułą wybielającą – idealny do codziennego zastosowania. Wykazuje działanie lecznicze, normalizuje Ph w ustach, neutralizuje przykry zapach z ust, posiada właściwości antyseptyczne. Chroni zęby przed próchnicą, dzięki swojej strukturze hamuje powstawanie kamienia nazębnego i nalotu.

SKŁADNIKI: Organic Mentha Piperita (peppermint) Leaf Extract, Organic Melissa Officinalis Leaf Extract, Organic Schizandra Chinensis Fruit Exrtract, Calcium Carbonare, Sodium Bicarbonate, Mentha Piperita Essential Oil, Salvia Officinalis Essential Oil.

Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.

Proszek nakładamy na wilgotną szczoteczkę i normalnie myjemy zęby.
Zapakowany jest w płaskie okrągłe pudełko. Nie jest on mocno sypki, więc w miarę trzyma się szczoteczki i nie osypuje. Tzn. trochę się osypuje, ale nie jest najgorzej pod tym względem.
Pieni się dużo mniej intensywnie niż pasta, do tego jednak przyzwyczaiłam się szybko.
Użytkowanie nie jest mocno upierdliwe, choć czasami, jeśli rano się spieszę, to jednak myję zębiska pastą.


Używam proszku od jakichś dwóch tygodni. Nie umiem powiedzieć, czy widać jego działanie. Zębów nigdy nie miałam śnieżnobiałych i tu nie liczę na spektakularne efekty. Mam jednak nadzieję, że proszek będzie skuteczniejszy w walce z kamieniem nazębnym, bo znowu widzę, że zaczyna mi się odkładać :/
Podoba mi się skład, bo jest krótki i wygląda na naturalny.

Na razie jestem zadowolona, myślę, że produkt zostanie ze mną na dłużej :] Może nawet przekonam do jego użytkowania Pana Ka?