Okolice Bogatyni. Mieszkańcy lasu i… hałda

Bogatynia, powiat zgorzelecki, woj. dolnośląskie, PL

Kolejny geocachingowy weekend w okolicach Bogatyni 🙂

Zwabiła nas tu przede wszystkim seria “Mieszkańcy lasu” autorstwa maji(pl).

Natomiast seria HAŁDA Giny Rudej pokazała, jak przyroda przy wsparciu człowieka poradziła sobie z zagospodarowaniem terenu zwałowiska kopalni węgla brunatnego. To robi wrażenie, serio.

Zapraszam na wspólny spacer.

MIESZKAŃCY LASU

Tym razem zaparkowaliśmy w pobliżu bogatyńskiego zalewu, co by uzupełnić skrytki z serii “Mieszkańcy lasu”. Tak, jak pisałam w zalinkowanym wyżej poście i jak widzicie na zdjęciach – kesze są urocze i pomysłowe. Właścicielka włożyła w ich wykonanie sporo czasu i serca. Takie skrytki to prawdziwa przyjemność dla znajdowaczy 🙂

Zapraszam do zakupu książeczki “Weronika szuka skarbów” – opowiastki dla dzieci i rodziców, inspirowanej zabawą w geocaching.

Okolice Bogatyni. Mieszkańcy lasu, geocaching

Trasa, którą Mieszkańcy lasu nas prowadzą też niczego sobie. Niby zwykły las, tylko te rowy i jakoweś inne instalacje betonowe… hm hm… cóż to może być?

Geocaching w okolicach Bogatyni

Poprzedniego dnia lało ja z cebra, więc te dziwne koryta wypełnione są wezbraną wodą, która pieniąc się, z szumem spływa w dół.

Wiecie, gdzie jesteśmy?

HAŁDA

Otóż betonowa droga prowadzi nas ku szczytowi hałdy – sztucznej góry (465 m n.p.m), która powstała w wyniku eksploatacji węgla brunatnego.

Prace ustały tu w 2006 r., a ostatecznie działalność górnicza zakończona została w 2008 r. – ukończono prace rekultywacyjne i zdemontowane wszystkie urządzenia. Zasadzono tu ponad 2 mln drzew, a na zwałowisku powstały tereny zalesione o powierzchni 19,69 km2.

Zaś ten “tajemniczy” system rowów, kanałów i zbiorników wodnych ma za zadanie odprowadzać wody powierzchniowe. Gdyby nie to, hałda mogłaby się zwyczajnie “rozjechać” 😉

Geocaching w okolicach Bogatyni

Hałda ma swoją serię skrytek. Nam udało się dorwać dwie: HAŁDA – poziom 1 i HAŁDA – poziom 2. Dalej droga była okrutnie zalana po wczorajszej ulewie i trochę nie uśmiechało się nam brodzić w błocie. Nic to, może kiedyś uda się nadrobić.

Fajna sprawa, to niesamowite, jak przyroda świetnie poradziła sobie z ponownym zaanektowaniem terenu po kopalni. Kolejne miejsce, do którego na pewno byśmy nie dotarli, gdyby nie geocaching…

Geocaching w okolicach Bogatyni

Geocaching w okolicach Bogatyni

ODWRÓT: MIESZKAŃCY LASU, GRANICA I… KURA

Wracamy do Mieszkańców lasu 🙂

Przy okazji zaliczyliśmy też kolejną skrytkę z serii “Granica polsko – czeska”: IV/ 124.

Geocaching w okolicach Bogatyni

Jeśli chodzi o “uroczaki” mieszkające w lesie, to znaleźliśmy #4, #5, #6, #7, #8, #9 i #10.

A na deser była… KURA. Zbuntowana kura 😀

Geocaching w okolicach Bogatyni

To była naprawdę udana wycieczka. Trasa jest raczej łatwa, tylko zdobywając skrytki z serii “HAŁDA” trzeba się trochę powysilać idąc pod górkę, ale prawie ośmiolatka dała radę, więc w sumie spoko.

Po pokopalnianym terenie kręci się zaskakująco sporo ludzi – spacerowicze, grzybiarze, rowerzyści… Nam również się podobało. Oczywiście ogromna w tym zasługa geokeszerów, którzy tak fajnie uatrakcyjnili okolicę 🙂

Mam nadzieję, że fotki zachęciły kogoś do wybrania się na geo-wyprawę na bogatyński kraniec Polski 😉